![]() |
sam się krzywdzisz w zatraceniu, nazajutrz będzie ci przykro. |
piątek, 30 listopada 2012
JEBUT.
czwartek, 29 listopada 2012
HER PIERDOLNIK.
![]() |
mamy to! |
zabijcie mnie! dziękuję.
środa, 28 listopada 2012
TARARARARA.
![]() |
takie tam z góry, takie tam z lapka. takie tam z cenzurą. takie duże nosy wyszły.. >< |
niedziela, 25 listopada 2012
GIVE ME YOUR MONEY
więc niedziela, jak najbardziej miło spędzona. tyle się działo, a to jeszcze pewnie nie koniec. a jutro poniedziałek. hmmmm! 3 godziny z wychowawcą, to jest coś czego pragnę tak mocno, że to jest wielkie jedno nieporozumienie. so, damy rade. tymczasem ide się jarać minioną pieknie niedzielą. LOLS MAM WIRUSA, WIĘC ODDAJEMY LAPKA DO FORMATU. DZIĘKUJĘ NASRAM. 24 GODZINY BEZ WIEDZY O ŚWIECIE. NOPŁ.
sobota, 24 listopada 2012
KONCERTOWO-MELANŻOWO!
GOOOORZYCE. ♥ |
SIEMA.
ohhh, w takich tam natural hair! ♥ |
piątek, 23 listopada 2012
!!
takie tam jak kiedyś była u mnie Kuklińska takie tam jak miałam skręconą kostkę. takie tam w piżamie. ;x i takie tam w okularach przeciwsłonecznych w domu, gdzie nie ma kurwa słońca! |
czwartek, 22 listopada 2012
TO WŁASNIE LOVKI
obejrzałam całkiem spoko film. całkiem w cipkę. huehuehue! chce mi się spać, chce już sobotę, chce już jutro. odwiedzę bibliotekę oddam i wypożyczę książki. i będe miała co czytać wieczorami. ;> dziwne ale spoko, bo nigdy nie czytam. o.o.. odnoszę takie wrażenie, że chce by powróciły czasy z początku 2 klasy gim. oja i myślę o tym częściej. wtedy się tak wszystko ładnie układało, wtedy było idealnie. nie było tej takiej monotonności. tak właściwie, to dlaczego się przywiązujemy do ludzi których wcale nie znamy? nie znamy ich dokładnego życiorysu ale i tak się martwimy, chcemy dobrze, chcemy by ta osoba byla szczęśliwa mimo wszystko. czego nam brakuje? tej osoby, głosu, zapachu? Przeciez nic nas nie łączy, żadne wspomnienie kompletnie nic, pustka zero. tylko parę spędzonych chwil, trochę rozmów które nie miały większego znaczenia i zbytnio elegancko się nie kończyły. A może wydaje nam się, że ta osoba jest chwilą w naszym życiu? Czekasz godzinami na krótką wiadomość, w końcu ją dostajesz i cieszysz się jak małe dziecko z zabawki. Nie wiem o co w tym wszystkim chodzi. Czemu aż tak nam zależy na osobach które nic nie wniosły do Twojego życia? Może trochę uśmiechu nic więcej. Nic do tej osoby nie czujesz. Czasem takie głupie zauroczenie przychodzi znienacka. Ale wmawiasz sobie ' to nie to, na pewno nie ' jest przecież tylko kumplem od piwa, fajki i pogadanki. Znajomość bez żadnych zobowiązań. Ale sie rzywiązujesz do tej osoby, być może jej pragniesz, być może nie wiesz co Ty od niej oczekujesz. Lubisz jej krótkie rozmowy przez komunikatory, telefon. Może trwają ułamek sekundy ale zawsze chcesz tego więcej i więcej. Chcesz wiedzieć co słychać, co się zmieniło. Nie wiesz jak to się dalej potoczy, czy będziesz siedzieć w tym czy może się poddasz? Pamiętaj to tylko zwykła znajomość, przelotna nic nie znacząca.
ONE OF US.
MIAŁAM NAPISAĆ COŚ O INDZE.
TAKŻE PISZĘ, ŻE KOCHAM MOJĄ INGUSIĘ! ♥
ps. jest skurwiały róż!
środa, 21 listopada 2012
NIEROZŁĄCZNY KOMPAN.
jedna miłość, jedno życie.
piękny tryb.
pozdrowienia dla osamotnienia.
![]() |
w tym roku też takie świąteczne jebnę, tak dla polepszenia humoru. żeby było fajnie. |
wkręty, wkręty, wkręty! w sumie to nie wiem co tutaj robię, po prostu jestem. żyje sobie i zabieram powietrze. od pewnego czasu zbyt dużo się dzieje i tak o nie ogarniam. doszłam do wniosku, że za jakieś 9-10 miesięcy idę do LO, zapewne szybko zleci. co do mojego ambitnego dnia, jest taki beznadziejny i monotonny. a jutro, pięknie pożegnanie dnia chemią - sprawdzianem. ugh. ogólnikowo to strasznie przydałby mi się weekend albo jakiś dłuższy okres wolnego. moja choroba chyba odeszła, całe szczęście. nie mogę teraz chorować i przez najbliższy miesiąc. teraz w takim dziwnym momencie [ tak właśnie w tym ] rozkminiam to, jak będzie wyglądać ten przyszły rok. przychodzi taki moment w którym uświadamiasz sobie, jak dużo można stracić, jak dużo można zyskać, jak może się to wszystko tak bezsensownie potoczyć. mam na myśli pewne osoby. są takie pewne istoty o których myślisz, fakt.. ale są też takie o którym zapominasz chociaż bardzo tego nie chcesz i w pewnie sposób ją śledzisz. oglądasz milion razy profil, zdjęcia, czytasz każdy wpis, post, komentarz whatever.. niby nie macie kontaktu, a jednak coś wiesz. jednak zależy, tak mówisz sobie po cichu, ale nie ma nad czym marudzić. co mam na myśli? tak serio, to nie wiem, naszło mnie takie coś. taka rozkmina, o której muszę napisać. o której chce napisać. być może mnie to dręczy? pewnie wrócę do tego za 10 miesięcy, by poczytać jak to się stało, że straciłam osobę lub grupkę osób za którą tęsknię. naszło mnie bym zaczęła słuchać starych piosenek i serio dają do myślenia. so cute. niedługo idę wydrukować zdjęcia. cya.
wtorek, 20 listopada 2012
FUCKED UP.
Kościelec - Janowiec, Kościelec - Janowiec, Kościelec - Janowiec, Kościelec - Janowiec ! załamka - rozterka, załamka - rozterka, załamka - rozterka, załamka - rozterka, załamka - rozterka ! wielkie rozkminy na temat szkoły. jedni mówią idź tu, a drudzy tam! no kurwa pozdro. jutro pedagog! >< lol, kurwa zacina mi się telefon.. co za jebany szit! nigdy nie miałam przed sobą takiego ciężkiego wyboru. takiego dziwnego uczucia. so suck. umieram! siema. a i sobota się zapowiada elegancko.
COCAINE.
![]() |
a taki internetowy shit! >< |
poniedziałek, 19 listopada 2012
ŻYCIOWE KURWA.
po prostu gościu rozpierdalasz system, na części setne! na serio. XD hahahahahha, BEKA Z TYPA MUSI JEST! więc, po naszej epickiej sobocie się rozchorowałam. taaak, nie ma to jak stać około 2 godzin na polu, czy jak to można nazwać i trząść się z zimna. pozdrawiam Ingę . ^^ uwielbiam ten raport, oczywiście utkwi on w pamięci na cholernie dłuuuugi czas. jedna z najlepszych sobót ^^. a jutro zapierdal na pełnych obrotach. czuje się tak jakby mnie coś przejechało.. >< LASKA WKURWIASZ MNIE. ;c niestety Twój pech.. ;> tak mam na imię Marta i jestem w ciąży.. no lepszej plotki na swój temat nie usłyszałam.. hahah, pozdro. ;x no ale cóż. co jak co, zakończmy pisanie tutaj moich epic wypocin. [ Dawidek przyszedł ] tymczasem ide chyba spać, albo się czegoś nauczyć na jutro.
sobota, 17 listopada 2012
ADRENALINA
![]() |
koszykarki muszą są! ;D |
czwartek, 15 listopada 2012
JESTEŚMY PIERDOLONYMI MASOCHISTAMI!
![]() |
efekty jakże ambitnej pracy. |
środa, 14 listopada 2012
KILL EVERYBODY
poniedziałek, 12 listopada 2012
NIE MOGIĘ. ;C
PODJAR JAK 150!
ZETA KURWA OGAR! JEZU, MOJE SZCZĘŚCIE TERAZ WZROSŁO DO 120 %.. MASAKRA, CO? JAK MOŻNA SIĘ DOMYŚLEĆ, SUPER KTOŚ JEST TUTAJ Z NAMI! HUHUHUHUHUHUH! SUPER JEST, FAJNIE. KTO DO MNIE PRZYJDZIE, BO MI SIĘ KURDE NUDZI? ;CCC HAMSIK? NUDZI CI SIĘ W DOMCIU CZY NIE? CHCE SIĘ DOTLENIĆ. PŁUCA POTRZEBUJĄ POWIETRZA. INIA PRZYJDZIE. ♥ KTOŚ MNIE JEDNAK KOCHA! nara.
ELOELOELO!
![]() |
no to jak farbujemy się na czarno? ;> |
niedziela, 11 listopada 2012
CAN'T FIND ME
![]() |
a takie tam samojebki z Hamsikiem po kościele. można? można. |
ps. PIEPRZONE, SZOWINISTYCZNE KURWY, KTÓRE MYŚLĄ ŻE ŚWIECĄ, A TAK PO PROSTU CHODZA PO TEJ ZACNEJ ZIEMI I PIERDOLĄ OD RZECZY.
PIEKŁO SPOJRZEŃ
uwielbiam te 2 godziny stania.. ♥ nogi mnie bolą. ;x mam opuchnięte powieki.. ;x piekny sms po 1 w nocy ^^ . jestem spełniona. pozdrowienia dla taty wchodzi do pokoju ' co słychać ? ' i zamyka drzwi. no kurwa, co za gościu. hahah. dobra wychodzimy do Paki. xd siema.
FAJNY ŚMIETNIK
![]() |
hello. |
sobota, 10 listopada 2012
LOLZ
LOOOOOOOOOOL! NIE MOGE ZROBIC POLSKICH ZNAKOW CO ZA CHUJNIA! zrobilam kilka samojebek, na poprawienie humoru by sie posmiac z mojego PIKNEGO ryja! pomoglo? w miare ewentualnosci.. ;] wstalam zbyt wczesnie, moze dlatego. a wiec dzisiaj, plany sa INNE, ale sa . zawsze cos, przynajmniej sie nie bede nudzic. tymczasem ide ogarnac polowe wiersza na poniedzialek. TRZYMAC KCIUKI, GIMBUSY ! cos mi sie zdjecie nie chce ustawic..
o juz jest OK
FUCKFUCKFUCK
jestem zmęczona. dzisiejszy wieczór zaliczam do najgorszych! dlaczego? taka tam kłótnia z ojcem. ^^ wielkie propsy dla tego człowieka. tańce? no jak na pierwszy raz zatańczenia spódnic, to poszło mi całkiem dobrze. hohoho, Dawidek słucha " weekend - bo ty jesteś zajebista " ♥ LOOOOOVKI! chce ogarnąć jakiś dobry film, ale chce mi się spać. ;x no nie dobrze. co do jutrzejszych planów, to sa wielkie zmiany. BABSKI WIECZÓR PART I.. hohohoho, się wygadamy. miejmy nadzieję, że będzie spoko. jutro uczymy się wiersza! koniecznie, chociażby połowę. książkę przeczytałam z czego jestem dumna, bo to pierwsza lektura przeczytana w tym roku szkolnym na dwie. nie ogarniam. TYLE WYGRAĆ! za tydzień koncert w ŻDK.. tutaj kochani rodzice pozwolicie mi iść, czy nie? no i ten pójdzie się do mordowni. ^^ big pozdro dla mojego toku myślenia. ^^ czyli nockę się ogarnie u kogoś. ;D .. ogarnął mnie w tej chwili właśnie taki spokój.. o.O jacie, ale dziwne uczucie. może dlatego, że jestem mega zmęczona? może dlatego, że nie ogarniam jeszcze nic co się dzieje. żyję wolnymi dniami, długimi weekendami, ciepłymi wieczorami? z daleka od szkoły, nauki, problemów. po prostu zamkniecie się w czterech ścianach i słuchanie muzyki na cały regulator? a może to jest coś innego, coś czego nie da się opisać, ogarnąć.. coś czego nie znamy i może nie chcemy poznać? no zobaczymy co czas przyniesie. aktualnie daje sobie spokój ze wszystkim! dosłownie. no oprócz koszykówki, bo z tym spokoju dać nie mogę. ♥ oczy mi się kleją.. to zły znak! |
piątek, 9 listopada 2012
FUNNY.
jakoś nie będe się rozpisywać, bo nie mam za dużo czasu na to. śpieszę się! ;] doczekałam się! wreszcie. jest piąteczek, piątunio. co do jutra nic nie wiadomo.. tata nie chce się zgodzić. CO ZA LESZCZ! >< jest duże prawdopodobieństwo, że się w końcu wyśpię. no ewentualnie mnie jakiś GIMBUS Z RANA WYCIĄGNIE Z ŁÓŻKA.. to uduszę. serio. trzeba się szykować na tańce powoli. a muszę zahaczyć o trzy sklepy po drodze. DŻEM, DŻEM - POWIDŁA? jedziemy na koncert! jeeeeej, z tatkiem. jeeeeej. ogarnij sobie kogoś, bo ja z Tobą siedzieć nie będę, o nienienie! miałam się nie rozpisywać. ale jakoś łatwo mi wchodzi to pisanie. obawiam się, że na tańcach nie ogarnę początkowych kroków.. >< ugh! OHHH, POLUBIŁ MOJE ZDJĘCIE OHHH! więc, to na tyle. bo mnie czas goni. zaraz wychodzę, szybko się wyszykować i NARA!
czwartek, 8 listopada 2012
ZECIA.
![]() |
o.O |
środa, 7 listopada 2012
GÓWNO.
![]() |
tak ambitnie przed stadionem. *-* |
SKARLLEX.
między innymi przechodzę kryzysowe załamanie nerwowe. zaczyna się od nauki kończy na przyjemnościach.. straciłam ochotę, dosłownie na wszytko. jeszcze kilka dni temu jarałam się tym, że w sobotę ważna impreza, taaak super. a teraz? teraz to mi jest w chuj obojętne. trening nie zbyt dobrze. humor był po prostu przerażający. zadanie z polaka.. >< PAMIĘTAJ O KRAWACIE NA JUTRO! no pewnie zapomnę, także przypomnieć mi proszę. zaskoczeniem dla mnie po przyjściu do domu? rozmowa z maderką na temat szkoły. z kim tam idę, dlaczego tam chce iść. o.O coś kobiecie się wkręciło na banie i dramatyzuje. ale mamacia ja sobie w tej dziurze poradzę, bo KTO JAK NIE MY. ;D *-*
wtorek, 6 listopada 2012
GTFO
![]() |
a wyjeb się mały gimbusie. ♥ |
BUMBUMBUM!
poniedziałek, 5 listopada 2012
WKURW
problemy z logowaniem? zawsze spoko.. czytałam książkę, usnęłam, wstałam i zaczęło mnie wszystko wkurwiać, wszystko po kolei jak leci. w sobotę się szykuje dobry wieczór, na dobrej imprezie, w dobrym clubie. jak się załatwia z rodzicami, tak się ma. na serio jestem zmęczona. mimo wszystko jestem cholernie zmęczona. chce żeby ten przeklęty wieczór się skończył. umiem na jutro? można tak powiedzieć, pod szlifuję sobie ładne fizykę oraz ściągę z historii napiszę i mogę ruszać jutro do szkoły. to tyle na dzisiaj.. a no i dodam jeszcze, że wcześniej logowałam sie na stare blogi jednym słowem CHUJNIA. dziękuję.
ps. herbata z cytrynką dobrze mi zrobi.
ps. herbata z cytrynką dobrze mi zrobi.
HEHS.
no to mamy nasz ' kochany ' poniedziałek.. >< jutro 3 kartkówki i sprawdzian? ambitnie widzę się nauczyciele bawią. no ale trzeba się uczyć, no tak. w piątek heppening krawaciki w dłoń! przyjdę na galowo a co tam. ;d w niedziele w delegację. da się przeżyć. zetałke w sukience? niecodzienny widok. trolololo! no to chyba na tyle. nic tu po mnie. ^^
ps. miła piosenka z giełdy ' w parku na ławce browar i trawa kiedyś to była zabawa, dzisiaj to codzienność " pozdrowienia dla Gorzyckiej. do szkoły cieciu. ♥
ps. miła piosenka z giełdy ' w parku na ławce browar i trawa kiedyś to była zabawa, dzisiaj to codzienność " pozdrowienia dla Gorzyckiej. do szkoły cieciu. ♥
niedziela, 4 listopada 2012
SUMMERTIME SADNESS
![]() |
samojebki z giełdy - muszą są . ;D |
ps. Dawid Ty cholero weź do domu parasol, bo zapomniałam. >< dziękuję bracie kochany. ♥ ajĆ. [?]
sobota, 3 listopada 2012
GORZYCKA PART 3
![]() |
no takie dzisiejsze samojebki! XD |
piątek, 2 listopada 2012
MIKSER.
![]() |
gdyby była kasa, takie cacka bym sobie sprawiła na święta. ^^ |
SMOKING PAPERS LIKE A TAAAAAAYLOR
czyżbym przekonała mamcię do szkoły w Kościelcu? czyżby od przyszłego roku witaj wojskowy? czyżby wszystko szło po mojej myśli?! TAK, TAK, TAK! zwrot akcji, rozmowa z mamą na temat fajek.. fuuuu! >< po prostu bosko! odbudować zaufanie i do przodu. (: szykuje się dobra passa. no to ten, na tyle. ;]
amazing.
przez kilka dni się tyle wydarzyło. tyle emocji. wczorajszy dzień, a raczej wieczór. spędzony nieziemsko. cmentarz oczywiście w końcu święto. potem malutka domóweczka, spontaniczna nie powiem. dzisiejszy mecz dał mi wielki wycisk, czego mi brakowało przez poprzednie kilka tygodni. oczywiście mecz wygrany, ale nie tutaj się to liczy. liczy się gra zespołowa, dużo dobrych akcji. więc cieszymy się. (: idę dalej sprzątać mój pokój. siema. ;D
Subskrybuj:
Posty (Atom)