wtorek, 30 października 2012

gorzycka.

chciałabym poświęć jeden post tutaj [ ciesz się ] by upamiętnić ten dla nas bardzo szczególny dzień. swoje 15 urodziny obchodzi dzisiaj Gorzycka. którą serdecznie pozdrawiam i czekam aż przyjdzie i się położy tym dupskiem koło mnie i weźmie mi laptopa by się podniecać ile ludzi skomentowało jej tablicę na facebook'u z życzeniami. ale nie chodzi mi tutaj teraz o to. więc, chciałabym Ci złożyć dużo zdrowia, szczęścia, dużo miłość żebyś spotkała takiego jedynego, którego będzie kochać na wieki wieki. dużo rozumu w końcu to podstawa. żebyś poszła do tego swojego LO, żeby Cię kurwa wypuścili z tej szkoły, bo każdy ma Ciebie dosyć [ oprócz mnie misiaczku ] co by tutaj ci jeszcze życzyć. żebyś podejmowała mądre decyzje, czasami Ci się to zdarza a to krok ku sukcesu. *-* no tak ogólnie to nie wiem co tutaj jeszcze napisać, ale chce powiedzieć że Cię kocham bardzo bardzo bardzo bardzo mocno i WSZYSTKIEGO NAJLEPSZEGO. ♥

poniedziałek, 29 października 2012

devotion.

takie poniedziałki to ja luuuuuubię. *-* oby takich dni było więcej. mam na myśli niemiecki. tak jesteśmy kochającą grupą. 'no bo Pani nas kocha. *-* ' no to jeszcze dekoracje na jutro, strój, lekcje, ciastka i cały dzień elegancko zleci w eleganckim stylu. jop. jest, jest dobry humor. siema. 

niedziela, 28 października 2012

swagger.

wcześniejszy shit się przyjął, jest dobrze. ;] między innymi czuje się znowu źle.. znowu moje zdrowie nie pozwala normalnie funkcjonować. wręcz się zwijam z bólu. >< ZNOWU. ale spokojnie, jutro normalnie do końca. a co do jutrzejszego dnia. cały zaplanowany, od rana do wieczora. musze ogarnąć sobie gruube czarne rajstopy. ;x będzie zimno. trololollo! jestem zadowolona z mojego zakupu z galerii pomorskiej [?] poza tym, że mi się GG zjebało, to chyba jest dobrze ;] czeka mnie zrobienie do końca lekcji, następnie ogarnięcie się i spać. no to na tyle. siema. 

deim.

a teraz nie mam ochoty pisać długich wypocin, więc napisze trzy istotne rzeczy dla mnie w danej chwili:
1. idę do kościoła. 
2. muszę się wyszykować do kościoła. 
3. zasypię teraz szitami znalezionymi w internecie. 

















bye. ;* 

sobota, 27 października 2012

yonkers.

no to, coś nie dobrego się dzieje z moim biednym organizmem. ;c .. większości nie mogę jeść, bo mnie od razu zemdli..>< no kurwa.. spaaaaaaaaaaaaaaaać. ;c coś czuję, że ten tydzień będzie taki mraśny. oczywiście mam na myśli po 1 listopada. xd idziemy ogarnąć step up. no a na sam koniec spać. i jutro do kościoła, ładnie pięknie. ;D hohohohoh. więc idziemy na film .;D

GIŃ ZIEMNIAKU!

piąteczek spędzony na spokojnie. aczkolwiek jestem zdziwiona zachowaniem pewnej osoby. oczywiście to pozytywne zaskoczenie. po takim długim czasie, wyjaśnienie sobie kilka spraw. a tuż przed 24, kontakt się urwał. no ale nie ma się czemu dziwić, poniósł melanż. jestem zmęczona, czeka mnie sprzątanie i chyba się za to teraz zabiorę, bo potem mało czasu. ohhhh, lambercik leci. nie wyspałam się.. >< na dzisiaj brak planów.. pogoda zimowa, czyli potocznie mówiąc chujowa. no ale można? można. no to zabieram się za sprzątanie. więc nara! 

piątek, 26 października 2012

SUPERME

przyczepa 2011 ♥
no to kurwa nudno jest. >< nie ma to jak od rana oglądać TVN Style. uuuuuuuuuu *-* dzisiaj tańce, więc damy radę. ^^ ogólnie to stwierdzam, że siadłam fizycznie a może i psychicznie też? nie no bez przesady. wczorajszy wieczór cholernie miły. *-* tak miło się pisało, no jak fajnie. ;p no to brak weny, to do potem. ;p 

czwartek, 25 października 2012

130122

czuje się okropnie.. jakby coś mnie po przejechało.cały dzień przespany, w szkole nieobecność, uhuhuhuh. czeka mnie gorąca herbata na rozregulowanie mojego kochanego żołądka. bardzo Ciebie gorąco pozdrawiam. 4:30 dnia dzisiejszego. >< wiec czuje się okropnie oooo. ale wait.. są również pozytywne strony tego dnia, to że przyszły dziewczyny. *-* Inga internet już mi szybciej chodzi. *u* no to ten, idę się kurować. 

środa, 24 października 2012

loading.

ryjce.. >< 
ogólnikowo, to się czuje znacznie lepiej. dostałam katar.. >< czyli źle się zapowiada. mogę być chora ale po wszystkich świętych. wtedy to mogę chorować ile będe chciała. jakie życzenia. ;] więc, po dzisiejszym dniu czuje się cholernie zmęczona. najpierw trening potem siłownia. na siłce całkiem spoko. hohohohohohoho! bieżnia. ♥ no to ten idę, bo mnie głowa boli.. >< siema. 

wtorek, 23 października 2012

supp.

dzisiejszy dzień, to ja nie wiem jak ocenić.. a to zapierdol, a to co innego. najpierw tańce, na których było no spoko. hohohoh, pochwalę się, że w końcu wzięłam się za naukę! o.O zobaczymy jakie rezultaty przyniosą moje starania, oby pozytywne. ogólnikowo, to powoli znowu zaczyna być normalnie. tak spokojnie, tak jak kiedyś. jutro w szkole do 16:30. ( ;3 ) następnie siłownia. pozdrowienia dla KAMILI która mnie namówiła.i ten, to na tyle. bo idę dalej się edukować przy piosenkach ASPEKTU. *-*
ps. jakby coś to telefon!

poniedziałek, 22 października 2012

classy.

więc była hamsikowa u mnie, projekty zrobiła, napis mi zrobiła, więc jest nieźle. czeka mnie jutro sporo pracy. na sam początek fizyka. *-* ohh, jakie to urocze. ogólnikowo, to kolejny raz rzygam tęczą na prawo i lewo. zbyt dużo słodkości, fuuu. Weekend w Vivie? nie za ostro? hhohohoh, ambitnie widzę. spać mi się chce.. w końcu czekam za ambitnym treningiem, który mi da wycisk. taki porządny. taki się przyda. dziękuję. 

zen.

jest duuupnie. żadna nowość. ;] być może w sobotę odreagujemy. hohohoh. coś dzieje się nie dobrego. coś jest nie tak.. źle to widzę. najchętniej odizolowałabym się od świata i zapadła w sen zimowy. serio. ogólnie to nie wiem co gorszę czy moje samopoczucie, czy to że mam się męczyć do piątku. także od samego rana zapierdalamy na całych obrotach. ;> do miłego. 

niedziela, 21 października 2012

damnnnnnnn!

zbyt wiele myśli do ogarnięcia. zbyt dużo się dzieje, znowu.. znowu ten głupi mętlik w głowie. znowu coś. znowu ktoś. znowu coś się dzieje. ale w końcu to jest normalne. tak mało słów, tak dużo do opisania. brakuje mi czegoś, kogoś. czuje się fatalnie. najlepiej położyć się spać i wstać w słoneczny ranek bez jakichkolwiek problemów. tak po prostu. rzygam tęczą normalnie. *-* opieram się nie tylko na pozytywnych stronach jakże cudownego życia, ale i na tych głupich bezużytecznych, monotonnych, powracających, niepomagających błędach.. szybko spać, szybko! zapomnieć i uciec. na chwile obecną potrzebuję wyciszenia, spokojnej atmosfery.. tak przede wszystkim spokoju! tylko to się liczy. na dobry sen polecam Wam takiego tam Jasona. dziękuję bardzo za wysłuchanie i przeczytanie moich wypocin, które opisują mój aktualny stan. oczywiście się można domyśleć, iż JESTEM W DUPIE! CHOLERNEJ DUPIE. jeszcze raz dziękuję. idę spać. ;] dobrej nocy życzę Wam wszystkim. <3 
ps. będzie zabawnie, nie dodam zdjęcia. o.O jakaś ja rozrywkowa. *-* ale chce dodać, że idę do kuchni! później pouczę się angielskiego.  EDIT. wyłączam się!

guess.

w końcu. powrócił mój laptop. *-* ♥ między innymi dzień spędzony w taki sposób a nie inny. trzeba jakoś przy czasie się wybrać, gdzieś w miłe miejsce. jakieś pomysły? między innymi, czekam. jak zawsze, no ale kurde.. ile można czekać, na taką głupią wiadomość, no wielkie propsy. czeka mnie matma i angielski. *-* później się ogarnie fizykę i geografię i wszyscy będą szczęśliwi. ♥ a tak w ogóle, to co się dzieje z ludzi poznanymi we wakacje? trzeba w końcu odświeżyć znajomości, na co czekać? ;> no więc to na tyle. dziękuję. ;>

sobota, 20 października 2012

huhhhh!

mimo to, że palny nie wypaliły wieczór spędzony bardzo miło. mętlik w głowie, żadna nowość. nabawiłam się przypału przez zdjęcia, ale mamcia jest wyrozumiała i nic nie powiedziała. jutro znowu dzień bez mojego laptopa. ;c a czemu? bo Dawidek na studia jedzie. hohohohoh. więc, co by tutaj jeszcze dodać? nocka udana. to nic, że.. że.. nie ważne! suchary z Felixem. *-* no to do miłego. ;] 

swagswag

między innymi, nastąpił wielki zamuł.. z mojej i jagody strony. a to dlaczego? bo jesteśmy zmęczone. NUUUDZI MI SIĘ. dobrej nocy.

piątek, 19 października 2012

nocka.

nie śpisz szprycu, ;* 
nocka ze szprycem, musi i jest . :D ogólnie, to czekamy czekamy czekamy! podsumowując dzień dzisiejszy, wielkie potyr, niestety.. ale nic z tym nie można zrobić, polski to już w ogóle porażka. ;] peszek. poprawa czeka. tańce, hmm tańce było całkiem spoko, tylko do ogarnięcia kilka kroków i będzie git. ;D no między innymi jest spoko. tyle z mojej strony. dobrej nocki. ;] 
ps. mam napisać, że kocham Jagodę. więc piszę. ;] KOCHAM JAGODĘ! ♥ 

czwartek, 18 października 2012

NARCYZ.

szybko, szybko, szybko! tak więc, dzisiejszy dzień w miarę zleciał tak o. na 30 października pieczemy ciasteczka. *-* spoko, bez otruć umiem robić ciastka. *-* takie dobre. hohohoh. jutro 2 kartkóweczki, sprawdzianik, rozpraweczka no i ładnie tydzień zakończony. gruby piąteczek już jutro. *-* i nic nam nie zepsuje planów, pamiętaj Hamsik, nic! Luna pogada. Luna jest przekonująca! LUNA DA RADE! wie może kto udziela korków z matmy? ale to taka osoba musi być co mnie nauczy. ^^ bangarang w głośnikach *-* dobrze powrócić do starych czasów, tylko skrillexowych. no to ten, nic tu po mnie. 

środa, 17 października 2012

soul.

ambitny sylwester. ♥
no to zaraz idziemy się uczyć, w końcu. było miło tak pod wieczór. takie przewietrzenie się na dobry sen. >< nic mi się nie chce.. jutro na 9.00 hohoho i z rana zaczynamy od religii. ^^ biedny Kubuś. ;cc wkurwiał mnie, nie powiem że nie. ale słodziaku dasz radę. ♥ więc, nawiązał się teraz przyjebany nastrój, nie chodzi tutaj o młodego. po prostu tak. przypominają mi się te stare złe czasy i te dobre z przed kilku lat. może i nie chciałabym do nich wracać, bo to nie potrzebne. układa się, ale do idealności cały czas jest daleeeeeeko. nawet nie wiem co już sama tutaj pisać. fajnie by było, przelać wszystko jak leci do internetu ale tak łatwo nie ma. no to ten, czeka mnie jeszcze wiele, wiele, wiele nauki! więc ja spadu-spadu! i idę się uczyć na matematykę.. >< !
ps. oooo, tak zadziwiający jest fakt, że nie dodawałam zdjęć z sylwestra. nie głupie stwierdzenie, zdjęć z sylwestra nie da się opublikować, dlaczego mnie to nie dziwi. ;D *-*  

kdshigd.

każdy musi mieć słit zdjęcie w lustrze z naklejką od desperadosa.  ♥
ogólnie, to miło miło. w piąteczek będzie epic.. zobaczymy, czy dożyję mam na myśli wykończenie nerwowe oraz psychiczne, przez naukę. zbyt wiele nauki, za dużo. rzuceni od razu na głęboką wodę - takie moje skromne zdanie. historia? zabawne przyłapanie na ściądze wraz z Kamilą. ;] pisanie kolejny raz? zobaczymy jak pójdzie, bo w końcu pisałam to samo. oby dobrze. oby! a co do tego piątku, własnie. ;D także w piąteczek bawimy się na pięknej nocce z Jagodą. załatwić kasę, żarcie i takie tam mało potrzebne rzeczy ^^ i bierzemy się do pracy. całe popołudnie przed nami. cały dom do wysprzątania przed nami, ale kto jak nie my.. damy radę, tak mi się wydaje. ( : na obecny czas, można się pożegnać z zawodami ( pozdrowienia dla nauczycieli, którzy mnie udupili. :( jak mi przykro. ) ale damy rady! NAUKA, NAUKA, NAUKA! do miłego. 

wtorek, 16 października 2012

a new feeling.

Hey, I love you. <3 
więc, jest znacznie lepiej. po prostu rozmowa mi wystarczyła. rozmowa z osobą. kochaną osobą. *-* której z całego serduszka chce podziękować, że pojawiła się w moim życiu, że daje mi to szczęście, że przeważnie mam uśmiech na ryjku jak o niej mówię, także wielkie dziękuję! a co do tego szczęścia właśnie. Czy szczęścia można się nauczyć? Czemu nie, skoro nauczyliśmy się już budować przyjaźnie, przezwyciężać fobie, czy uzyskiwać większą pewność siebie? Dlaczego nie moglibyśmy zrobić jeszcze jednego kroku? Takiego który zmieniłby, może i nasze życie. Na lepsze oczywiście. Na takie pytania raczej nie możemy znaleźć odpowiedzi. By doprowadzić się lub kogoś do szczęścia, robimy to nieświadomie co niektórych bardzo cieszy, ponieważ czują że są potrzebni innym. ( : z mojej strony to na tyle. dobrej nocy. 

heart of glass.

przede mną godzina opierdalania się, następnie 3 godziny Nowej Ery. nie za dobrze? jestem zmęczona, nie wyspana, nie ogarnięta. zawody? zawody całkiem dobrze, jak na 15 miejsce w województwie. ;] gratuluję chłopaczkom który zajęli 4 miejsce! więc, jutro miły dzień zaczynamy dwoma polakami. *-* boli mnie cały kark.. -.-' moje samopoczucie jest dziwne. takie siakie, nie owakie, inne. być może tylko dlatego, że jestem zmęczona? no cóż, nic tu po mnie. 

poniedziałek, 15 października 2012

knsk.

siedzę, piszę, zacieszam, głoduję i ogólnikowo humor dopisuje w pełnej. w piąteczek, bierzemy się do roboty z Jagodą. sobota? bawimy się koncertowo. ;] w miłym towarzystwie, powiedziałabym nawet że bardzo miłym. co prawda, jest stresik.. nic nowego, najlepiej chce by było po wszystkim, żeby jutrzejszy dzień minął szybko. odpierdaling na mieście ohh. so sweet. idę się nawpierdalać. ^^ uroczo. więc, z mojej własne inicjatywy chce wypromować taki fajny filmik takiego jednego Damiana z YouTube.pl .. z filmiku wynika, że to przemiły gość. więc subskrybujcie, dawajcie łapki i w ogóle! pozdrawiamy. ;] ! 
ps. ' o kurwa co to.. jakiś dywan. ja pierdole pewnie znowu te debile mi go wsadziły. jak ja ich nie lubię ' - ♥

comes up.

fot. Paulina Kuklińska photography. 
byłam rano w mieście. kupiłyśmy prezent, kwiatki. pani od kwiaciarni - ' przemiła '. następnie 3 godziny w szkole. ;] fryzjer i do domu. xD zupełnie nie wiem co napisać, jakoś brak weny. ;cccc || przeżywam jutrzejsze zawody, nie dobrze.. będzie miło.. oglądam głupi, bardzo głupi program. później do Jagódki. ;D jezu, spaaaaaaaaać!
ps. : masz pytanie? K.L.I.K

niedziela, 14 października 2012

wszystko ma swoje priorytety..

układa się, jest pozytywnie. w końcu normalnie. W KOŃCU! takie fajne uczucie, wiedząc że coś nowego się zmienia, coś się dzieje dobrego. pozytywna notka. więc, we wtorek zawody w Bydgoszczy trzeba będzie nieźle odreagować. trzymać kciuki proszę, dziękuję bardzo. czekam za wieżą, moją kochaną wieżą. ♥ dziękuję za tak bardzo krzykliwy prezent. jutro z rana po prezent. miłego wieczoru i spokojnej nocy. 

i'm here..

chwila wytchnienia. jestem w końcu, zawitałam. między innymi, dzisiaj się nie nudziłam. taki zabiegany dzień, niestety. tak nawiasem, pozdrawiam wszystkie anonimy z ask.fm .. dobra, dobra nie będe marudzić, bo nie po założyłam tam konto, by przeżywać to i tamto, nieprawdaż? ;] jutro z rana lecimy do kwiaciarni prawdopodobnie z Kamilką. ;> jak sama nazwa wskazuje, idziemy po kwiaty. ;] to takie urocze z naszej strony. *-* MOJA SKARBONKA W PEŁNEJ GOTOWOŚCI! cała tablica fejsbookowa, zawalona przez jakiegoś Felixa, który dzisiaj odbył swój legendarny skok. Na prawdę, wielki szacunek się mu należy. Skoczył z tak wielkiej, cholernie wielkiej wysokości i nic mu się nie stało. Nie zabił się na oczach ludzi. ;] GRATULACJE. ;>

sobota, 13 października 2012

pomóż mi zamknąć oczy.

Gorzycka mnie nakłoniła do przesłuchania płyty Hucza.. do końca, chce przesłuchać, a nie tylko połowę. wiec boli mnie ząb.. dentysta! więc jutro zamawiamy wieżę, płytki i całe godzinny słuchania dobrej muzyki. *-* awwwwwwww. więc do potem. ;> 

( .. ) Boże podaj mu dłoń

.. to on potrzebuje szczęścia. nananannanannaa! *-* no to pezecik i bednarek. od czasu do czasu. a teraz SITEK.<3 moje kochane słoneczko. a ten głos? mmmmm . JE-JE-JEB SIE! idziemy spać! nie, nie .. bo obiad. 
między innymi mój tłuszcz. 
ps. : miło by było, gdybyś w ogóle się odezwał, gdybyś przyjechał.. co?! 

piątek, 12 października 2012

skyscraper..

CYYYYCKI *-*
więc, przymulam. niestety. ;c głupia piosenka kojarząca się tylko z jednym. tylko z tym jedynym. ojejku jejku.. między innymi, na dobry sen trzeba posłuchać dobrego polskiego rocka. KLASYK! bolą mnie plecy, marudzę, wiem.. zdaje sobie z tego sprawę. ostatnio zbyt często marudzę, narzekam, szybko się męczę. czyżby to czas dojrzewania? czyżby, czyżby, czyżby? wkurwiają mnie te emotikony na fejsie.. -.-' pierdole! męczy mnie kaszel.. nie dobrze, nie dobrze, nie dobrze! CZARNE PŁUCA! idziemy spać. dobranoc. ♥
ps. : happysad - wrócimy tu jeszcze - gorąco polecam. ♥

bąbelek. <3
jutro cały ranek z bąbelkiem. będe zmęczona. następnie na mecz, a raczej go oglądać jak chłopacy sobie grają ładnie, pięknie w kosza. no więc, jutro dzień udany widzę. nie ma lipy, hahahaha! co się ze mną dzieje. ;c między innymi, chce mi się powili spać. to przez ten dzień. taki monotonny, a zarazem zabiegany. no co jak co, ale nic nie da się zrobić. 

trudno.

nagły spadek formy? coś jest nie tak. męczę się szybciej, niż powinnam. jest źle, jest okropnie. nienawidzę swojego organizmu. w ogóle, jakoś ostatnio siebie dobrzenie toleruje. jest źle, ktoś musi podbudować mnie mentalnie. ktoś kto mnie zna na wylot. z kim mogła bym spędzać dzień i noc i ten ktoś by mi się nie nudził, nigdy. PILNIE SZUKAM TAKIEJ OSOBY! na teraz. między innymi, co do mojego kochanego treningu. ludzie dajcie mi siłę, dajcie mi nowe płuca, dajcie mi nowy wysiłek fizyczny. dziękuję bardzo. *-* 

czwartek, 11 października 2012

pierdolone gimbusy!

kiedy pierwszy raz chcemy się zgrać jako klasa, to nie bo po co.. a potem wychodzi jak wychodzi. stwierdzam, że niektórzy z klasy zachowują się DZIECINNIE! no ale nic się z tym nie da zrobić. niestety cóż. ;c rozładowanie energii po kościele. no kurde, 2 godziny? nie za dużo czasem? -.-' chuuuuujnia! chciałam jechać teraz do Bydgoszczy z tatkiem, bo coś mu się stało. ;c biedaczek. a jak tak zostanie? no to jutro kierunek BYDGOSZCZ - szpital! no nie wierzę. ogarniamy lekcje. *-* 

dzień dobry. kocham cię

parno - PORNO! so close. ><
tak, tak. cała matma prześpiewana z Julką. piosenka bardzo dosłowna. STRACHY NA LACHY! ♥ między innymi, dzień zabiegany, jak zawsze. zaraz do Ani, wyprostować jej włosy, obrobić ją z dobrego żarcia. i możemy iść, do kościoła na różaniec, mszę i spotkanie. *-* to po prostu klasyk w kraju wódki i kiełbasy. hohoho, a zarzucę Wam tekstami z facebook'a. ;> promujemy? promujemy.. można? można. ;] podoba mi się motyw z wczorajszego filmu ( nie wiem jak się nazywa. >< ) aczkolwiek, podobał mi się ten mały gej z więzienia w fioletowej sukience. teraz wszyscy krzyczymy ' SO GAY! ' trololololololo. >< do widzenia. ;] 
ps. macie wrażenie takie, iż PARNO i PORNO jest do siebie strasznie podobne? tak?! o Wy zboczuchy jedne! 

środa, 10 października 2012

so close.

więc, nauczona. żeby dobra ocenka wpadła! dziękuję bardzo za wysłuchanie. z moim samopoczuciem nie jest lepiej. jest tak samo jak wcześniej. potrzebuję odrobinę więcej snu, więcej niż zwykle. musze się wyspać. weekendzie nadchodzę! stwierdzam, iż przychodzą takie momenty w których na prawdę czuje się szczęśliwa. pozdrawiam mojego przesympatycznego młodzieńca, który tutaj bywa raz po raz. ;* spaaaaaaać! hm, więc trzymamy się jakoś. ogarniamy. i do spania. ano i jeszcze matematyka. ♥ dobranoc. 

548752..

także, nie mam siły na nic. ten tydzień strasznie ciężki, nie do ogarnięcia. może na pogodę? może to przez mecz na którym mi dobrze nie szło? albo po prostu samopoczucie chujowe? ale nie można się poddać na starcie, to dopiero początek. tak sobie wyobrażam, co będzie na rok. szkoła średnia.. największa udręka. pozdrawiam Janowiec. pozdrawiam szkołę mundurową. ;] także, trzeba się nauczyć na polski, by nie dać dupy na ważnym teście. ;> wiec, dozo .