sobota, 22 grudnia 2012

A WSZYSTKO TO TAK PO PROSTU

jeeeest zdjęcie przy stole hazardowym, no jest. ♥
dzień jak co dzień. po za tym, że boli mnie brzuch, jestem nie wyspana i jestem głodna. żadna nowość. spędzenie wczoraj ponad 2 godziny na hali? hmmm, całkiem nieźle. chociaż i tak rzadko kiedy wiedziałyśmy kto gra. w sumie? to spoko było. a co do wigilii klasowej.. ooooooo, miło było. bo w sumie ostatnia taka wigilia w naszym gronie, a teraz czas będzie leciał szybciej i szybciej. nie odwrócimy się, a tutaj musimy się żegnać być może na dobre, a być może tylko na jakiś czas. ale mamy iskierkę nadziei, że w wakacje w takim miłym klasowym gronie zrobimy coś na działeczce. przynajmniej już coś ambitnego planujemy. no i ten. ogólnikowo to uwielbiam ich, mimo tego że się kłócimy często, wyzywamy, tyramy jak możemy i tak ich uwielbiam. gdybym miała wybierać czy bym chciała zostać w klasie? nie zastanawiałabym się ani chwili dłużej. co mnie cieszy. aktualnie idę. 

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz