czwartek, 11 października 2012

pierdolone gimbusy!

kiedy pierwszy raz chcemy się zgrać jako klasa, to nie bo po co.. a potem wychodzi jak wychodzi. stwierdzam, że niektórzy z klasy zachowują się DZIECINNIE! no ale nic się z tym nie da zrobić. niestety cóż. ;c rozładowanie energii po kościele. no kurde, 2 godziny? nie za dużo czasem? -.-' chuuuuujnia! chciałam jechać teraz do Bydgoszczy z tatkiem, bo coś mu się stało. ;c biedaczek. a jak tak zostanie? no to jutro kierunek BYDGOSZCZ - szpital! no nie wierzę. ogarniamy lekcje. *-* 

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz