wtorek, 16 października 2012

a new feeling.

Hey, I love you. <3 
więc, jest znacznie lepiej. po prostu rozmowa mi wystarczyła. rozmowa z osobą. kochaną osobą. *-* której z całego serduszka chce podziękować, że pojawiła się w moim życiu, że daje mi to szczęście, że przeważnie mam uśmiech na ryjku jak o niej mówię, także wielkie dziękuję! a co do tego szczęścia właśnie. Czy szczęścia można się nauczyć? Czemu nie, skoro nauczyliśmy się już budować przyjaźnie, przezwyciężać fobie, czy uzyskiwać większą pewność siebie? Dlaczego nie moglibyśmy zrobić jeszcze jednego kroku? Takiego który zmieniłby, może i nasze życie. Na lepsze oczywiście. Na takie pytania raczej nie możemy znaleźć odpowiedzi. By doprowadzić się lub kogoś do szczęścia, robimy to nieświadomie co niektórych bardzo cieszy, ponieważ czują że są potrzebni innym. ( : z mojej strony to na tyle. dobrej nocy. 

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz